Potrawa z kuchni podkarpackiej – chapcie to po prostu gołąbki zapieczone w kapuście z dodatkiem kaszy jaglanej, cebuli i grzybów, polane sosem porowym. Robiąc je, testowałam przy okazji smak kaszy jaglanej; jest w porządku, ale wolę te gołąbki z kaszą orkiszową.
- 10 dag kaszy jaglanej
- 10 dag kapusty kiszonej
- Garść suszonych prawdziwków
- Cebula
- Sól, pieprz
- Liście kapusty białej lub włoskiej do zawinięcia
- Do sosu: kawałek pora, łyżka śmietany, papryka w proszku
Woreczek kaszy włożyć do gotującej się, osolonej wody i gotować ok. 20 minut. Wystudzić.
Kapustę kiszoną posiekać drobno, jeśli jest zbyt kwaśna, to przepłukać. Włożyć do rondelka z rozpuszczoną łyżką oleju, podlać małą ilością wody, dodać wypłukane grzyby, posiekaną cebulę i gotować do miękkości (ok. pół godziny). Wyjąć grzyby, posiekać. Wymieszać posiekane grzyby, odsączoną kapustę i kaszę, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Liście kapusty sparzyć, obciąć zgrubiały nerw, nałożyć na każdy liść nadzienie, zawinąć, ułożyć gołąbki w rondlu, podlać gorącą wodą, dodać łyżkę masła, dusić pod przykryciem ok. pół godziny.
Wyjąć gołąbki. Z wywaru z duszenia przygotować sos: dodać do wywaru posiekany por, gotować do miękkości a następnie zmiksować, doprawić papryką i śmietaną.
Gołąbki włożyć do sosu, podgrzać.
Gotowe do podania!