Klasyczny przepis na klasyczną prowansalską zupę fasolową, gotowaną na przełomie lata i jesieni, kiedy fasola jest jeszcze miękka i świeża.
Dodatek pistou (sosu z czosnku i bazylii) wyróżnia tę fasolówkę spośród innych.
Przepis z książki „Świnia w Prowansji”, która akurat czytam
Składniki zupy:
Półlitrowy garnuszek świeżej fasoli typu Jaś
2 garście zielonej fasoli szparagowej
(we Francji można bez problemu kupić cieniutką delikatną zieloną fasolkę szparagową, u nas o to trudniej, ale bywa na targach, a Lidl miewa ją w postaci mrożonek)
1 marchewka
1 duży ziemniak
1 cebula
2 małe cukinie
Garść makaronu (połamanego spaghetti lub nitki)
Gałązka świeżego tymianku
Liść laurowy
Szczypta ziół prowansalskich, sól, pieprz
Do dużego szerokiego rondla wlewamy 2 litry wody, lekko solimy i kolejno wrzucamy Jarzyny: fasole Jaś, pokrojoną na kawałki fasolkę szparagową, pokrojone w kostkę: ziemniaki, cukinie, cebule i marchew. Dodajemy gałązkę świeżego tymianku, liść laurowy, a kiedy już zupa się zagotuje dodajemy pieprz i zioła prowansalskie. Gotujemy na wolnym ogniu aż warzywa zmiękną. Wtedy dodajemy makaron i gotujemy aż i on będzie miękki.
I to jest koniec I etapu gotowania zupy. Na tym etapie jest ona smaczną fasolówką, ale dość przeciętną; właściwie to wymagałaby doprawienia, ale nie należy tego robić. Bo teraz nadszedł czas zrobienia pistou i dodania go do zupy.
Właśnie pistou decyduje o smaku i wyjątkowości tej zupy.
Składniki na pistou
3 ząbki czosnku
Szczypta soli
Garść listków bazylii
Oliwa extra vergin
Czosnek grubo siekamy i wraz ze szczyptą soli wrzucamy do moździerza i rozcieramy na gęstą papkę. Dorzucamy listki bazylii i dalej ucieramy. Kiedy masa będzie już w miarę jednolita, zaczynamy dodawać po troszku oliwę, cały czas ucierając. Powstaje nam zielony sos o konsystencji majonezu, który dodajemy do gotowej zupy.
Czosnek powoduje, że pistou jest bardzo ostre, więc dodając go do zupy należy uważać; lepiej dodać mniej i postawić miseczkę z pistou na stole, żeby każdy mógł doprawić zupę według swego uznania.
Dodam, że zupa jest gęsta i sycąca.