Łatwo skusić mnie na wypróbowanie nowej mieszanki przyprawowej:)
Tym razem, w Krakowie, w delikatesach Likus Concept Store (pasaż w Rynku Głównym), trafiłam na obiecująco brzmiącą nazwę: włoskie smaki południa.
Skład: suszone kawałki bakłażana, cukinii, pomidorów, papryki, czosnku i pietruszki. I jaki zapach!
Wczoraj kupione, dzisiaj wypróbowane, do żołądków drobiowych w potrawce. Bardzo polecam:)
(Przyprawa zapakowana jest w papierową torebkę, przesypałam ją do pojemnika z magnesem, których używam w mojej kuchni do przypraw)
A żołądki zrobiłam tak:
Pół kilograma żołądków dusiłam do miękkości kilka godzin na łyżce oliwy i łyżce masła, podlane gorącą wodą, uzupełnianą w miarę wygotowywania się.
Następnie żołądki pokroiłam w paseczki, z powrotem włożyłam do wytworzonego sosu.
2 cebule pokroiłam w piórka, zeszkliłam na łyżce masła i dodałam do żołądków.
Do tego wszystkiego dołożyłam pokrojone, pozostałe z ugotowanego rosołu 2 marchewki, 1 pietruszkę, kawałek selera, kawałek pora.
Dodałam łyżkę kupionej przyprawy, poddusiłam, na końcu dodałam 2 łyżki śmietany.
Podałam z ziemniakami.
Naprawdę świetne wyszło!