Jest to film hiszpańskiego reżysera Carlosa Saury: Tango.
Reżyser uważany jest za mistrza współczesnego kina, i wierzcie mi, naprawdę nim jest.
Już po kilkunastu scenach wiedziałam, że chcę ten film zobaczyć jeszcze raz (!) i że będę do niego wracać.
Sama fabuła jest prościutka, pewnie dlatego, by nie odrywała nas od magii tańca, właśnie tanga, genialnie przedstawionego na ekranie. Jest to klasyczne kino w kinie, pokazujące reżysera kręcącego film-musical o tangu argentyńskim.
Tango jest tańcem bardzo widowiskowym i Saura pokazuje go nam w sposób genialny.
I jest reżyserem, który tworzy magiczny klimat, za pomocą dźwięku, światła, koloru.
Bardzo polecam.
Jeśli lubicie taniec, będziecie zachwyceni.
Film można go kupić w kolekcji „Rzeczpospolitej”.